Charaktery 10/2004: Różnice pomiędzy wersjami

Aktualna wersja na dzień 18:45, 8 paź 2008

Przejdź do Charaktery lub Spisy treści 2004

okładka numeru 10/2004

SAM SOBIE STEREM I OKRĘTEM...
Aby skutecznie kierować sobą, powinniśmy mieć klarowny obraz naszej „misji życiowej” i szczegółowych celów oraz poczucie sprawstwa. Musimy też wierzyć, że nasze cele są osiągalne. Ogromne znaczenie ma także umiejętność przekładania zamiarów na czyny – pisze MAREK WOSIŃSKI.

SUMIENNIE DO CELU
Człowiek może ukształtować pozytywny obraz siebie, stworzyć własne wyobrażenie świata i projekt własnego życia jako dzieła do realizacji – zapewnia BARBARA KOŻUSZNIK.

WŁAŚCICIELE NASTROJU
Możemy panować nad swoimi emocjami. Pomogą nam w tym strategie świadomej kontroli życia emocjonalnego – przekonuje MAŁGORZATA FAJKOWSKA–STANIK.

KAŻDY MONOPOL JEST ZŁY – uważa EWA CANERT–ŁĄKA, zaś OLGA PILINOW i MACIEJ MUSIAŁ zastanawiają się, JAK WYKSZTAŁCIĆ PSYCHOTERAPEUTĘ.

KAŻDY RASIZM TO HAŃBA.
Po tylu spotkaniach z młodymi Polakami nie czuję w nich antysemityzmu – mówi SZEWACH WEISS.

JĘZYK I JEGO ZNAWCY

JERZY BRALCZYK wyjaśnia, dlaczego mówienie o „zarządzaniu sobą” uważa za bezsensowne, a PAWEŁ NOWAK zastanawia się, co łączy Darwina z językoznawstwem.

SŁOWA, OBRAZY, DŹWIĘKI

STANISŁAW ŻAK składa hołd Czesławowi Miłoszowi, BRONISŁAW MAJ interpretuje wiersz Anne Brontë, zaś DARIUSZ BUGALSKI kontynuuje opowieść o Upadłych Aniołach.

W POSZUKIWANIU TOŻSAMOŚCI.
Czym jest tożsamość narodowa? Kto ją odczuwa? Czy jest najważniejsza? JERZY SZACKI odpowiada na te i inne pytania dotyczące tożsamości.

WRAŻENIE POD ZARZĄDEM.
Codziennie dokonujemy autoprezentacji po to, żeby ktoś zachował się tak, jak chcemy – twierdzi ANDRZEJ SZMAJKE.

RZĄDZENI PRZEZ CZAS.
Zdaniem CZESŁAWA S. NOSALA to nie my zarządzamy czasem, tylko czas nami. I zupełnie nie wiemy, według jakich zasad.

CO NAM STROI NASTROJE.
DAVID WATSON wyjaśnia, czym jest nastrój i co go kształtuje.

POTĘGA DIALOGU, SŁABOŚĆ MONOLOGU.
Dialog ma magiczną siłę, dzięki której obcych ludzi zaczynamy traktować jak znajomych – uważa DARIUSZ DOLIŃSKI.

ILE JA W JA.
Nasze „ja” jest wielokrotne, czyli złożone z wielu mniejszych „ja”. W zarządzaniu nimi pomaga pikoekonomia – tłumaczy BARTŁOMIEJ DZIK.

PRZYJAŹŃ PRZYJAŹNIĄ, ALE TO JA MAM BYĆ LEPSZY.
Sukcesy przyjaciół mogą podwyższać naszą samoocenę – pod warunkiem, że zostały osiągnięte w dziedzinie dla nas niezbyt istotnej. Gdy jednak dotyczą dziedziny dla nas ważnej, przyjaźń może się szybko skończyć – pisze BOGDAN WOJCISZKE.

EMOCJE POD SPECJALNYM NADZOREM.
W firmach zwierzchnicy nie zwracają uwagi na koszty, jakie ponoszą pracownicy zmuszani do fałszowania swoich uczuć. A są one poważne – ostrzega DANUTA MIŚCIUKIEWICZ.

PÓJDZIEMY KIEDYŚ NA DŁUGI SPACER.
ZUZANNA KORDZIŃSKA–MŁYNARSKA opowiada o pracy i przyjaźni z chorą na porażenie mózgowe Karoliną.

CHODŹMY DO TEATRU.
W teatrze możemy nie tylko oderwać się od codzienności, ale też coś innego przeżyć, czegoś nowego się dowiedzieć – uważa ANNA BIELAŃSKA.

W ZDROWYCH MIEJSCACH LEPSZE ZDROWIE.
Ze zdrowiem Polaków jest niedobrze. Tradycyjna medycyna nie zawsze wystarcza. Trzeba więc stworzyć warunki pozwalające ludziom prowadzić zdrowe życie – przekonują ANNA BRZEZIŃSKA i ZBIGNIEW WOŹNIAK.

MIT EUROPY.
Zdaniem MICHAŁA BUCHOWSKIEGO zgodziliśmy się na wejście do Unii Europejskiej, bo tkwi w nas głębokie przekonanie, że i tak przecież do niej należeliśmy.

BEZ WSTYDU ŹLE, ZE WSTYDEM RÓŻNIE.
Postawy wobec wstydu są bardzo różne. Ta różnorodność sprzyja powstawaniu rozmaitych przekonań i mitów. ANNA DODZIUK omawia niektóre z nich.

JESIENNA MELANCHOLIA.
ANNA KRÓL–KUCZKOWSKA wyjaśnia, dlaczego jesień pogarsza nam nastrój.