Nasza strona internetowa używa plików cookie (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych. Każdy ma możliwość wyłączenia plików cookie w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Pro Arte online 2 (100) 2010: Różnice pomiędzy wersjami

Z Katalog.Czasopism.pl

(Nowa strona: Drodzy Czytelnicy! Editorial Wszystko, co dobre, STOpniowo wraca do życia: Pro Arte, Głośna Samotność (niegdyś oSTOja kulturalnego Poznania), a przede wszystkim ożywiona wio...)
 
Linia 1: Linia 1:
Drodzy Czytelnicy!     Editorial
+
Przejdź do [[Pro Arte online]] lub [[:Kategoria:Spisy treści 2010|Spisy treści 2010]]<br />
 +
----
 +
[[Image:Pro Arte online_1(98)_09.jpg|thumb|160px|winieta pisma]]
 +
 
 +
Drodzy Czytelnicy! <br />
 +
Editorial<br />
 
Wszystko, co dobre, STOpniowo wraca do życia: Pro Arte, Głośna Samotność (niegdyś oSTOja kulturalnego Poznania), a przede wszystkim ożywiona wiosną przyroda. Z takim utęsknieniem czekaliśmy na STOpnienie śniegu, że nie mieliśmy już nawet ochoty na zimowe szaleństwo na STOkach podczas ferii.
 
Wszystko, co dobre, STOpniowo wraca do życia: Pro Arte, Głośna Samotność (niegdyś oSTOja kulturalnego Poznania), a przede wszystkim ożywiona wiosną przyroda. Z takim utęsknieniem czekaliśmy na STOpnienie śniegu, że nie mieliśmy już nawet ochoty na zimowe szaleństwo na STOkach podczas ferii.
  
  
Katarzyna Granops
+
Katarzyna Granops<br />
My, dzieci kapitalizmu Szkic
+
My, dzieci kapitalizmu // Szkic<br />
 
Centrum każdego miasta wygląda podobnie – deptak, ratusz, zabytkowe kamienice i… McDonald’s. Nie potrafimy wyobrazić sobie dziś przestrzeni miejskiej bez tego symbolu konsumpcjonizmu. Możemy do niego wstąpić w przerwie między zajęciami, wypić tam kawę ze znajomymi czy zajrzeć po prostu wtedy, gdy chcemy szybko coś przekąsić.
 
Centrum każdego miasta wygląda podobnie – deptak, ratusz, zabytkowe kamienice i… McDonald’s. Nie potrafimy wyobrazić sobie dziś przestrzeni miejskiej bez tego symbolu konsumpcjonizmu. Możemy do niego wstąpić w przerwie między zajęciami, wypić tam kawę ze znajomymi czy zajrzeć po prostu wtedy, gdy chcemy szybko coś przekąsić.
  
  
Paulina Pawliczak
+
Paulina Pawliczak<br />
31 wierszy miłosnych wg Joanny Roszak Literatura
+
31 wierszy miłosnych wg Joanny Roszak // Literatura<br />
Przedzieram się przez wszystkie poetyckie śniegi, idę pod wiatr, przepływam morza i wyraźnie odczuwam ulotność ptaków. I znowu wracam do punktu zero, który, jak się okazuje, jest też punktem tajemnicy, nieskończoności, nieskończoności interpretacji.
+
Przedzieram się przez wszystkie poetyckie śniegi, idę pod wiatr, przepływam morza i wyraźnie odczuwam ulotność ptaków. I znowu wracam do punktu zero, który, jak się okazuje, jest też punktem tajemnicy, nieskończoności, nieskończoności interpretacji.
  
  
Maciej Orłowski
+
Maciej Orłowski<br />
Najpierw był krzyk Literatura
+
Najpierw był krzyk // Literatura<br />
 
Lecz krzyk nie określał niczego, nie nazywał, nie wyrażał  żadnych emocji, lecz sam był przedmiotem określeń, sam był  emocją i punktem odniesienia. Krzyk myśli, krzyk marzeń  i niemożliwych nadziei, krzyk zlękniony i zadziwiony samym sobą, sam się stwarzający i sam ulegający rozpadowi pod wpływem swej siły.
 
Lecz krzyk nie określał niczego, nie nazywał, nie wyrażał  żadnych emocji, lecz sam był przedmiotem określeń, sam był  emocją i punktem odniesienia. Krzyk myśli, krzyk marzeń  i niemożliwych nadziei, krzyk zlękniony i zadziwiony samym sobą, sam się stwarzający i sam ulegający rozpadowi pod wpływem swej siły.
  
  
Katarzyna Misiura
+
Katarzyna Misiura<br />
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem… Muzyka
+
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem… // Muzyka<br />
 
,,Popłynąłem” to bardzo adekwatne określenie, dosłownie i w przenośni. Spięty oddał się twórczej wolności do ostatka. Co z tego wynikło?
 
,,Popłynąłem” to bardzo adekwatne określenie, dosłownie i w przenośni. Spięty oddał się twórczej wolności do ostatka. Co z tego wynikło?
  
  
Patryk Szaj
+
Patryk Szaj<br />
Muzyka ze Skweru Muzyka
+
Muzyka ze Skweru // Muzyka<br />
 
Niedługo minie dekada od momentu, kiedy w depresji elbląskiej narodziła się inicjatywa kilku młodych ludzi z pasją, ambicją i krytycznym spojrzeniem na otaczającą ich rzeczywistość – Skwer, czyli grupa przyjaciół, którzy postanowili przedzierzgnąć swoje emocje w muzykę rap. Są utalentowani, inteligentni, oczytani, refleksyjni… I mało kto o nich słyszał.
 
Niedługo minie dekada od momentu, kiedy w depresji elbląskiej narodziła się inicjatywa kilku młodych ludzi z pasją, ambicją i krytycznym spojrzeniem na otaczającą ich rzeczywistość – Skwer, czyli grupa przyjaciół, którzy postanowili przedzierzgnąć swoje emocje w muzykę rap. Są utalentowani, inteligentni, oczytani, refleksyjni… I mało kto o nich słyszał.
  
  
Joanna Krenz
+
Joanna Krenz<br />
Fizyk w zalotach Pogranicze
+
Fizyk w zalotach // Pogranicze<br />
 
+
Stefan Wojnecki, „Społeczeństwa sieci” - Galeria Fotografii „pf” C.K. „Zamek”,
Stefan Wojnecki, „Społeczeństwa sieci”- Galeria Fotografii „pf” C.K. „Zamek”
+
 
+
 
Wernisaż 12.01.2010, godz.18:00
 
Wernisaż 12.01.2010, godz.18:00
  
  
Jakub Wypychowski
+
Jakub Wypychowski<br />
„Nie wiem, czemu to narysowałem” Spotkania
+
„Nie wiem, czemu to narysowałem” // Spotkania<br />
 
„Co to jest?”, „wszystko to powstaje poza rozumem” – to najczęstsze autokomentarze do Rysunków zabranych. O poezji, twórczości plastycznej i (pozornej?) ich symbiozie, oraz o wielu bardziej przyziemnych sprawach, autor rozmawiał ze swymi wielbicielami przy okazji spotkania zatytułowanego „Twarze Marcina Świetlickiego”.
 
„Co to jest?”, „wszystko to powstaje poza rozumem” – to najczęstsze autokomentarze do Rysunków zabranych. O poezji, twórczości plastycznej i (pozornej?) ich symbiozie, oraz o wielu bardziej przyziemnych sprawach, autor rozmawiał ze swymi wielbicielami przy okazji spotkania zatytułowanego „Twarze Marcina Świetlickiego”.
  
  
Paulina Pawliczak
+
Paulina Pawliczak<br />
Krzyki kawiarniane, czyli co z tą Głośną Samotnością Felieton
+
Krzyki kawiarniane, czyli co z tą Głośną Samotnością // Felieton<br />
 
Do Głośnej trafiłam w momencie, gdy już rzeczywiście było o niej głośno. Pamiętam, że po raz pierwszy usłyszałam o niej od siostry – ekonomistki na stanowisku. Potem klub kojarzył mi się z jedną czy drugą konferencją literaturoznawczą i jeszcze paroma innymi rzeczami, choć byłam tam nie więcej, jak cztery razy…
 
Do Głośnej trafiłam w momencie, gdy już rzeczywiście było o niej głośno. Pamiętam, że po raz pierwszy usłyszałam o niej od siostry – ekonomistki na stanowisku. Potem klub kojarzył mi się z jedną czy drugą konferencją literaturoznawczą i jeszcze paroma innymi rzeczami, choć byłam tam nie więcej, jak cztery razy…
  
  
Joanna Pawłowska
+
Joanna Pawłowska<br />
Ślepe ryby z myrdyrdą Felieton
+
Ślepe ryby z myrdyrdą // Felieton<br />
 
Dlaczego nie? – pomyślałam. Gotują znani i lubiani, w telewizji, na deptakach; babki i ciotki rozpływają się nad garami dopieszczając delishous dishous sekretnymi ingrediencjami, to mogę i ja. Chciałabym więc zaprezentować państwu przyspieszony kurs (nazwijmy to) gotowania?
 
Dlaczego nie? – pomyślałam. Gotują znani i lubiani, w telewizji, na deptakach; babki i ciotki rozpływają się nad garami dopieszczając delishous dishous sekretnymi ingrediencjami, to mogę i ja. Chciałabym więc zaprezentować państwu przyspieszony kurs (nazwijmy to) gotowania?
  
  
Joanna Dworzecka
+
Joanna Dworzecka<br />
Po cudzym śniegu Felieton
+
Po cudzym śniegu // Felieton<br />
 
+
 
Nieniecki Okręg Autonomiczny – to dość kontrowersyjny pomysł na zimowe wakacje. W końcu znajduje się na Skrajnej Północy, w zachodniej Syberii. Nawet latem termometry niechętnie wskazują temperatury powyżej 0°C, a co dopiero zimą, gdy odnotowuje się tu największe mrozy w okolicy, tj. -56°C!
 
Nieniecki Okręg Autonomiczny – to dość kontrowersyjny pomysł na zimowe wakacje. W końcu znajduje się na Skrajnej Północy, w zachodniej Syberii. Nawet latem termometry niechętnie wskazują temperatury powyżej 0°C, a co dopiero zimą, gdy odnotowuje się tu największe mrozy w okolicy, tj. -56°C!
  
  
Piotr Pławuszewski
+
Piotr Pławuszewski<br />
Nasz (do odwołania) kochany pan Adam Felieton
+
Nasz (do odwołania) kochany pan Adam // Felieton<br />
 
Wzrokiem śledziłem przede wszystkim pana Adama, z trudem próbującego wtopić się w resztę drużyny. Po swojemu nieco onieśmielony, unosił co jakiś czas dwa srebrne medale, nie zapominając, rzecz jasna, o rytualnym, a medialnie pożądanym wbiciu w krążki swych zębów.
 
Wzrokiem śledziłem przede wszystkim pana Adama, z trudem próbującego wtopić się w resztę drużyny. Po swojemu nieco onieśmielony, unosił co jakiś czas dwa srebrne medale, nie zapominając, rzecz jasna, o rytualnym, a medialnie pożądanym wbiciu w krążki swych zębów.
  
  
Mateusz Masłowski
+
Mateusz Masłowski<br />
Wiersz Poezja
+
Wiersz // Poezja
  
  
Jacek Szafranowicz
+
Jacek Szafranowicz<br />
Wiersz Poezja
+
Wiersz // Poezja
  
  
 
Michał Skrzypczak
 
Michał Skrzypczak
Wiersze Poezja
+
Wiersze // Poezja
 +
 
 +
[[Kategoria:Spisy treści 2010]]

Wersja z 23:01, 6 cze 2010

Przejdź do Pro Arte online lub Spisy treści 2010


winieta pisma

Drodzy Czytelnicy!
Editorial
Wszystko, co dobre, STOpniowo wraca do życia: Pro Arte, Głośna Samotność (niegdyś oSTOja kulturalnego Poznania), a przede wszystkim ożywiona wiosną przyroda. Z takim utęsknieniem czekaliśmy na STOpnienie śniegu, że nie mieliśmy już nawet ochoty na zimowe szaleństwo na STOkach podczas ferii.


Katarzyna Granops
My, dzieci kapitalizmu // Szkic
Centrum każdego miasta wygląda podobnie – deptak, ratusz, zabytkowe kamienice i… McDonald’s. Nie potrafimy wyobrazić sobie dziś przestrzeni miejskiej bez tego symbolu konsumpcjonizmu. Możemy do niego wstąpić w przerwie między zajęciami, wypić tam kawę ze znajomymi czy zajrzeć po prostu wtedy, gdy chcemy szybko coś przekąsić.


Paulina Pawliczak
31 wierszy miłosnych wg Joanny Roszak // Literatura
Przedzieram się przez wszystkie poetyckie śniegi, idę pod wiatr, przepływam morza i wyraźnie odczuwam ulotność ptaków. I znowu wracam do punktu zero, który, jak się okazuje, jest też punktem tajemnicy, nieskończoności, nieskończoności interpretacji.


Maciej Orłowski
Najpierw był krzyk // Literatura
Lecz krzyk nie określał niczego, nie nazywał, nie wyrażał żadnych emocji, lecz sam był przedmiotem określeń, sam był emocją i punktem odniesienia. Krzyk myśli, krzyk marzeń i niemożliwych nadziei, krzyk zlękniony i zadziwiony samym sobą, sam się stwarzający i sam ulegający rozpadowi pod wpływem swej siły.


Katarzyna Misiura
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem… // Muzyka
,,Popłynąłem” to bardzo adekwatne określenie, dosłownie i w przenośni. Spięty oddał się twórczej wolności do ostatka. Co z tego wynikło?


Patryk Szaj
Muzyka ze Skweru // Muzyka
Niedługo minie dekada od momentu, kiedy w depresji elbląskiej narodziła się inicjatywa kilku młodych ludzi z pasją, ambicją i krytycznym spojrzeniem na otaczającą ich rzeczywistość – Skwer, czyli grupa przyjaciół, którzy postanowili przedzierzgnąć swoje emocje w muzykę rap. Są utalentowani, inteligentni, oczytani, refleksyjni… I mało kto o nich słyszał.


Joanna Krenz
Fizyk w zalotach // Pogranicze
Stefan Wojnecki, „Społeczeństwa sieci” - Galeria Fotografii „pf” C.K. „Zamek”, Wernisaż 12.01.2010, godz.18:00


Jakub Wypychowski
„Nie wiem, czemu to narysowałem” // Spotkania
„Co to jest?”, „wszystko to powstaje poza rozumem” – to najczęstsze autokomentarze do Rysunków zabranych. O poezji, twórczości plastycznej i (pozornej?) ich symbiozie, oraz o wielu bardziej przyziemnych sprawach, autor rozmawiał ze swymi wielbicielami przy okazji spotkania zatytułowanego „Twarze Marcina Świetlickiego”.


Paulina Pawliczak
Krzyki kawiarniane, czyli co z tą Głośną Samotnością // Felieton
Do Głośnej trafiłam w momencie, gdy już rzeczywiście było o niej głośno. Pamiętam, że po raz pierwszy usłyszałam o niej od siostry – ekonomistki na stanowisku. Potem klub kojarzył mi się z jedną czy drugą konferencją literaturoznawczą i jeszcze paroma innymi rzeczami, choć byłam tam nie więcej, jak cztery razy…


Joanna Pawłowska
Ślepe ryby z myrdyrdą // Felieton
Dlaczego nie? – pomyślałam. Gotują znani i lubiani, w telewizji, na deptakach; babki i ciotki rozpływają się nad garami dopieszczając delishous dishous sekretnymi ingrediencjami, to mogę i ja. Chciałabym więc zaprezentować państwu przyspieszony kurs (nazwijmy to) gotowania?


Joanna Dworzecka
Po cudzym śniegu // Felieton
Nieniecki Okręg Autonomiczny – to dość kontrowersyjny pomysł na zimowe wakacje. W końcu znajduje się na Skrajnej Północy, w zachodniej Syberii. Nawet latem termometry niechętnie wskazują temperatury powyżej 0°C, a co dopiero zimą, gdy odnotowuje się tu największe mrozy w okolicy, tj. -56°C!


Piotr Pławuszewski
Nasz (do odwołania) kochany pan Adam // Felieton
Wzrokiem śledziłem przede wszystkim pana Adama, z trudem próbującego wtopić się w resztę drużyny. Po swojemu nieco onieśmielony, unosił co jakiś czas dwa srebrne medale, nie zapominając, rzecz jasna, o rytualnym, a medialnie pożądanym wbiciu w krążki swych zębów.


Mateusz Masłowski
Wiersz // Poezja


Jacek Szafranowicz
Wiersz // Poezja


Michał Skrzypczak Wiersze // Poezja