Porcys 2/2004
Z Katalog.Czasopism.pl
Przejdź do Porcys lub Spisy treści 2004
Recenzje
Emade: Album Producencki
Można spokojnie stwierdzić, że młodszy z braci Waglewskich, Piotr, jest dziś obok Noona najwybitniejszym producentem krajowego rynku gramofonistów. Jego podkłady więcej mają wspólnego z glitchem lub illbientem, niż tradycyjnie rozumianym hip-hopem. Na swoim solowym krążku udowadnia klasę; gościnnie występują Fisz, Włodi, O.S.T.R. i Sokół.
Recenzja: Jaga Jazzist: The Stix
Ten drugi w dorobku norweskiej nu-jazzowej formacji krążek jest nie tylko identyczny jak debiut A Livingroom Hush, ale także niewyobrażalnie nudny i monotonny.
DM & Jemini: Ghetto Pop Life
Zaskakująco pewny i solidny z przebłyskami świetności, debiutancki krążek duetu Danger Mouse i Jemini to jedno z niedawnych hip-hopowych objawień, imprezowy pomost między lśniącymi klubami dla bogaczy i piwniczną kanciapą.
Black Eyes: Black Eyes
Wydaje się trochę spóźnione zakładać w Waszyngtonie czysto hardcore'ową kapelę, podpisać się z Dischordem i odwzorowywać schematy, które Fugazi wynieśli na szczyt w zeszłej dekadzie. Tylko że tych pięciu gości robi to nadzwyczaj dobrze
Offspring: Splinter
Cooper Temple Clause: Kick Up The Fire, And Let The Flames Break Loose
Kid Koala: Some Of My Best Friends Are DJs
Loose Fur: Loose Fur
Rok po premierze omawiamy wreszcie głośny wspólny projekt dwóch spośród najważniejszych figur amerykańskiego świata niezal: lidera Wilco, wieszczego Jeffa Tweedy, oraz Jima O'Rourke, legendarnego producenta i wizjonera eksperymentalisty.
Starsailor: Silence Is Easy
Rzewne, przynudzające pupilki angielskich mediów zamęczają nas jeszcze jednym zestawem przewidywalnych gitarowo-smykowych smutów.
A Perfect Circle: Thirteenth Step
Efemeryda będąca pobocznym projektem Maynarda Keenana z nie cieszącego się najlepszą estymą w środowiskach niezal Toola (...) powraca z krążkiem nawet słabszym od i tak przereklamowanego debiutu Mer De Noms.
Różni Wykonawcy: Lost In Translation
Updejt walentynkowy? Nie ma Walentynek. Chociaż, spójrzmy. Zwykle nie zajmujemy się soundtrackami, ale na tym dostępne są pierwsze cztery nowe nagrania KEVINA SHIELDSA od lat. Jego zespół miał w nazwie słowo „valentine” – czy to się liczy? Niespodziewanie (dla nas, rozpatrujacych film na gruncie tych czterech pierdolonych utworów SHIELDSA!) obsypany prestiżowymi nagrodami, „Lost In Translation” (w polskim tłumaczeniu Między Słowami) wchodzi do naszych kin w ten weekend.
Raveonettes: Chain Gang of Love
Stars: Heart
Fire Theft: Fire Theft
Damien Rice: O
Długogrający debiut stosunkowo młodego Irlandczyka, w nużący sposób eksploatującego frazesy folkowych pieśni. Jak David Gray, tylko bez fajnych melodii, bez ciekawych aranżacji, bez serca i bez, bez, bez czegokolwiek w sumie.
Milky: Star
Olać bezmyślnych „dziennikarzy”, porównujących Milky do Britney Spears, Shakiry i Sugababes; oto jeden z najinteligentniejszych, najbardziej porywających i najbardziej piosenkowo zorientowanych krążków, jakie komercyjna muzyka klubowa oferowała w ostatnich latach.
Mando Diao: Bring 'Em In
Zuchwali debiutanci z Borlange w Szwecji miksują inspiracje nośnym, nieskomplikowanym rock and rollem lat 60-tych, wpisując się tym samym w revival garażowy, ale co najciekawsze: wychodzi im to całkiem rozsądnie, a momentami wręcz nienagannie.
Dismemberment Plan: A People's History Of The Dismemberment Plan
Przez cały rok 2003, stopniowo, miesiąc po miesiącu, rozpadał się jeden z najwspanialszych zespołów ostatniej dekady. Nasi absolutni bohaterowie po nagraniu czterech mistrzowych regularnych płyt zdecydowali się podsumwać piorunujący dorobek krążkiem zawierającym remiksy własnych utworów sporządzone przez najwierniejszych fanów. (...) Wśród owych figuruje niespodziewanie IDM-owy eksperymentator Cex. I tak zakończyła się kariera tego CUDU. Jak skwitował Travis na oficjalnej stronie Planu: „Ex sex is the best”.
Mars Volta: De-Loused In The Comatorium
Jeden z dwóch, obok Sparty, projektów powstałych po rozpadzie hardcore'owego At The Drive-In zadebiutował concept-albumem przez wiele środowisk w naszym kraju pochopnie uznanym za płytę roku.
Kristen: Please Send Me A Card
Kristen follow-upują niezwykle ciepło przyjęty krążek Stiff Upper Words jeszcze usilniej promowanym w naszych mediach dziełkiem, które, choć zdradzające progres od ostatniego dokonania, wciąż rozmywa się w miałkich i nijakich pseudo-chigagowskich plecionkach.
Playlist
Playlist: Britney Spears, „Toxic”
Playlist: Eazy-E, „Hit The Hooker
Polysics, „Black Out Fall Out”
Baptist Generals, „On A Wheel”
Lil' Kim, „The Jump Off”
Emigie, „Niedziela Jest”
Avril, „Like Everybody Else”
Herbert Grönemeyer, „Mensch”
Duran Duran, „Last Chance On A Stairway”
Leonard Cohen, „Ain't No Cure For Love”
1984, „Soft Medicine”
Justin Timberlake, „Playlist: Cry Me A River”
Junior Senior, „Shake Your Coconuts”
Big Brother & The Holding Company, „Intruder”
Wu-Tang Clan, „Wu-Tang: 7th Chamber, Pt. 2”
Sufjan Stevens, „The Upper Peninsula”
Talib Kweli, „Talk To You”
Blur, „He Thought Of Cars”
Café Tacuba, „Puntos Cardinales”
Giddy Motors, „Hit Cap”
Specjalne
Relacja z koncertu: Rock Werchter Festival, część 4
Relacja z koncertu: Rock Werchter Festival, część 3
Listy
List: Muse, Mars Volta, Microphones
List: Kristen
List: Pink Floyd