Rita Baum - wstęp do numeru 25 (2012)
Z Katalog.Czasopism.pl
Kategoria: Przedruki
"Polen +"
Któregoś razu Kostas Georgakopolus, szef fundacji Avant Art, namówił nas na wspólny projekt, polsko-niemiecki numer naszego kwartalnika i bliźniaczego pisma z Niemiec. Nie było to jednak łatwe - zwłaszcza znalezienie takiego „bliźniaka”. Kiedy wydawało się już, że numer pozostanie tylko i wyłącznie w sferze planów, zdarzył się cud i pewnego zimowego popołudnia zasiedliśmy przy stoliku we wrocławskim Falansterze wraz z Kostasem i Antje Ritter-Jasińską (szefową pisma „Polen+”).
Dzisiaj piszemy o cudzie, gdyż berliński „Polen+” okazał się niemiecką siostrą „Rity Baum”. Antje, jako Niemka wykształcona w Polsce (czyli polskojęzyczna), wydała się idealnym partnerem tego działania. Już podczas pierwszego spotkania towarzyszyło nam poczucie, że musi się udać, bo wszystkie zaangażowane osoby działają z pasją i mają doświadczenie w realizowaniu takich zadań. W ruch poszły karteczki i długopisy: zaczęły powstawać kolejne szkice numeru, propozycje tematu i układu tekstów w obu bliźniaczych częściach.
Pismo, które trzymacie w ręku, ostatecznie mocno odbiega od tych wstępnie szki-cowanych projektów. Nie wszystkie założenia (z różnych przyczyn, o których przy innej okazji) udało się wprowadzić w życie; mamy też świadomość, że taki wspólny polsko-niemiecki numer dałoby się zrealizować na sto różnych sposobów; ale też właśnie dlatego cieszymy się, że możemy zaprezentować Państwu jeden z nich.
Należy się. wytłumaczyć z tytułu numeru. Pomiędzy (ang. between) jest słowem bardzo pojemnym, i takie też były nasze intencje. Nie między Wschodem i Zachodem, nie w rowie, a między sobą. Taka myśl przyświecała nam od początku projektowania podwójnego, polsko-niemieckiego numeru „Rity Baum”. Pomiędzy to słowo metacodzienne, określające to, co faktycznie dzieje się między naszymi pismami, a nawet obok naszych pism, nad naszymi pismami i naruszając kompetencje czasowe, to, co się stanie jakby po naszych pismach, po „Ricie Baum” i „Polen+”. Przyglądamy się więc tym wspólnym wektorom, dla których trudno znaleźć jedną nazwę, trafnie oddającą znaczenie tego, co postanowiliśmy wspólnie zrobić.
Chcielibyśmy przy tej okazji podziękować Kostasowi Georgakopulosowi, który doprowadził do tej współpracy i który zamówił dla „Rity” teksty o wrocławskim festiwalu Avant. Z Avantem łączy nas zresztą więcej, bo nasz ostatni projekt „Czytanie w Ciemnościach” będzie miał swoją kolejną premierę właśnie podczas Avant Art Festivalu 2012, poświęconego kulturze i sztuce niemieckiej. Dziękujemy również Antje Ritter-Jasińskiej za wspólne spotkania i cenne uwagi techniczne oraz w dużej mierze przekład polskich tekstów do niemieckiej wersji pisma. Tak, ta współpraca wiele nas nauczyła. Polska wersja „Rity Baum” i „Polen+” przed Wami, a niemiecka do nabycia w Niemczech. Drodzy Czytelnicy, oceńcie sami owoc działania i współpracy pomiędzy. Pomiędzy czym ostatecznie? Interpretacje pozostawiamy właśnie Wam.
Redakcja Rity Baum