Nasza strona internetowa używa plików cookie (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych. Każdy ma możliwość wyłączenia plików cookie w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Pro Arte online 3 (121) 2014

Z Katalog.Czasopism.pl

Przejdź do Pro Arte online lub Spisy treści 2014

winieta pisma

KSIĄŻKA

Klaudia Kinowska - "Spotkajmy się w Paryżu"
W roku 1959 na statku „United States” płynącym z Southampton do Nowego Jorku dochodzi do szczególnego spotkania. Młody polski pisarz poznaje starszego o czternaście lat szwedzkiego intelektualistę, redaktora kulturalnego działu jednego z najbardziej liczących się wówczas w Europie dzienników, Svenska Dagbladet. Od razu przypadają sobie do gustu, a że i okoliczności są sprzyjające – obaj zamierzają wziąć udział w międzynarodowym seminarium Henry’ego Kissingera zorganizowanym na Uniwersytecie Harvarda – pobyt w Nowym Jorku mija im pod znakiem wspólnych włóczęg oraz rozmów o życiu. I tak rodzi się – mimo wszystko chyba niespodziewanie dla obu postaci tej historii – piękna, trzydziestopięcioletnia przyjaźń, zakończona dopiero śmiercią jednego z uczestników dialogu.

Kinga Gąska - Auschwitz? – Nie, dziękuję.
Po co do Polski przyjeżdża dwóch młodych, francuskich Żydów? Na pewno nie po to, by zobaczyć Auschwitz. Nie pojedziemy zobaczyć Auschwitz autorstwa Jérémiego Dresa to graficzna powieść reportażowa opowiadająca o wyprawie do Polski. Jérémie i jego brat Martin podążają śladami babci Thérèse. Poznają kraj, który w historii rodziny od czasu Holokaustu był tematem tabu. Ze zdziwieniem odkrywają organizacje żydowskie działające w Polsce. Stykają się także z różnymi poglądami na temat relacji panujących między Żydami a Polakami.

Katarzyna Kończal - Fotogeniczna bieda
Reportaż Wojciecha Tochmana i fotografie Grzegorza Wełnickiego pozostawiają w czytelniku ukąszenie – trudno przestać o nich myśleć, trudno pozbyć się czegoś na kształt wyrzutów sumienia, trudno bez zgrzytu przejść do naszego „białego” dostatniego życia. Sam autor mówił w jednym z wywiadów: „Starałem się napisać Eli, Eli tak, aby czytelnik nie tylko się o nędzy dowiedział, ale też w symboliczny sposób jej doświadczył”. Z drugiej strony, to książka prowokująca do dyskusji i polemiki – o sensie i sposobie patrzenia na ludzką biedę i cierpienie.

Gerard Ronge - Kuratorka?
Najnowsza powieść Zbigniewa Kruszyńskiego jest historią samotnego mężczyzny w średnim wieku, który chce zaspokoić swoje pragnienie bliskości i tym samym ubarwić swoją codzienność. Z pewnością nie jest to pomysł odkrywczy: motyw zgorzkniałego mężczyzny znajdującego się u schyłku swojej młodości jest eksploatowany w wielu utworach literackich i filmowych, najczęściej komediowych lub melodramatycznych. Kruszyński wykorzystując tę konwencję, mierzy się jednak z innymi problemami, co chroni dzieło przed popadnięciem w banał.

Joanna Żygowska - Tłumaczenie (nie)możliwe!
O dżemie borówkowym, imionach i innych problemach związanych z tłumaczeniem szwedzkich książek dla dzieci – z Katarzyną Skalską tłumaczką, dyrektor i redaktor naczelną Wydawnictwa Zakamarki rozmawia Joanna Żygowska.

FILM

Weronika Małaczek - Panienka z okienka (o zgrozo!)
Proszę Państwa, oto horror na miarę naszych czasów! Istotą filmu grozy jest jego cel: wywołanie uczucia strachu oraz przerażenia u odbiorcy. Najnowszy film Spike Jonze'a jest, według oficjalnych komunikatów, mieszanką science-fiction i melodramtu. No cóż, z tym zgodzić się nie trudno, skoro Ona to historia miłosna rozgrywająca się w niedalekiej przyszłości. Ale co z uczuciem przeraźliwego lęku, które towarzyszy widzom już od pierwszych minut projekcji?

TEATR

Natalia Dyjas - Dziady w czasach popkultury
Istnieją utwory, wokół których, przez lata, powstały utarte interpretacje. Nie inaczej rzecz się ma z Mickiewiczowskimi Dziadami. Ile razy słyszeliśmy hasła o Polsce jako Chrystusie narodów, czy Polakach – grupie wybranej/ciemiężonej. A co by się stało, gdyby tę całą, wałkowaną od lat na lekcjach języka polskiego, bezrefleksyjną miłość do romantyków, przekuć w coś niepowtarzalnego, zmuszającego do myślenia? Radosław Rychcik w poznańskiej realizacji najsłynniejszego polskiego dramatu romantycznego właśnie taką walkę przeciw utartym schematom podejmuje.

Joanna Żygowska - The best of „Dziady”
Wszyscy wiedzą, że Adam Mickiewicz napisał Dziady. Niektórzy je nawet czytali. Jeszcze inni się w nich zaczytywali, cytowali… Kanoniczne, monumentalne i narodowe. O buncie, jednostce i geniuszu. A gdyby tak opowiedzieć inaczej?

Aleksandra Kosicka - Wo bleibt Elektra? – o Elektrze Willy’ego Deckera
Deckerowskie tropy odsłaniają swe niepokojące oblicze – uświadamiają bowiem, jak niedaleka droga dzieli w pełni żywotny teatralny symbol od efektownego, acz pustego i eksponującego własną pustkę sztychu.

SZKIC

Maja Staśko - Człowiek pochodzi od @
Ciało własne (©iało copyrightowane) przekształca się w ciało wspólne, a zatem ciało nie-ludzkie, nieintegralne, rozkładające się. Człowiek okazuje się tylko materią, ciałem, zwierzęciem, np. małpą (@), niezależnie od wybranej domeny i przybranego nicku. M@łpą (czlowiek@gmail.com). I nickim. I nickim więcej.

STRYCH

Dominika Meyer - Uczłowieczone rzeczy, urzeczowieni ludzie. Ontologia przedmiotów w Ulicy Krokodyli Brunona Schulza i realizacji filmowej braci Quay.
„Coś się we mnie popsuło” pisał Bruno Schulz w jednym ze swoich listów, przedstawiając zachwianą relację między ożywionym a nieożywionym. Człowiek zwykł bowiem „popsutymi” nazywać przedmioty, określając tym samym swoją autokratyczną pozycję w stosunku do rzeczy. Pisarz zdawał sobie sprawę, że dualistyczna wizja świata, która wywodzi się z teologii, ma ograniczony zasięg, dlatego regularnie nadawał cechy ludzkie rzeczom, zaburzając opozycję człowiek – przedmiot. Uczłowieczone rzeczy i urzeczowieni ludzie są zatem nieodłącznym elementem twórczości Schulza.

Olga Rybacka - (Chińska) dziewczyna z tatuażem
Doceniona w USA, gdzie tworzy, a zupełnie nieznana w Polsce, Maxine Hong Kingston jest autorką niesamowitej, przetłumaczonej na język polski w latach dziewięćdziesiątych książki. Kobieta wojownik. Wspomnienia z dzieciństwa pośród duchów – bo o tym dziele mowa – to zbiór pięciu opowiadań, sklejonych z własnych wspomnień i z opowieści matki autorki. Teksty składają się na nadzwyczajny zapis rzeczywistości, w jakiej zanurzona jest córka imigrantów, na którą opresyjnie oddziałują dwie kultury – chińska i amerykańska.